O wojnę powszechną za wolność ludów,

Prosimy Cię, Panie.

( Adam Mickiewicz „Litania pielgrzymska”)

O TM DLACZEGO HITLER NIE UŻYŁ GAZÓW BOJOWYCH W II WOJNUE

 

PROFESOR  ŚMIERĆ  GOŚCIŁ W HAMMERSTEIN - CZARNEM                                                                                         

Nie tak dawno, gdy żyjący wówczas  honorowy obywatel Gdańska w połowie Kaszuba, Günter Wilhelm Grass opublikował wierszyk w którym zarzucił Izraelowi, że jest większym zagrożeniem dla pokoju na świecie niż Iran, odezwały się głosy potępiające najsłynniejszego dziś byłego SS-mana z 10 Dywizji Pancernej SS "Frundsberg". Niektóre z nich żądały by Grassowi odebrać literacką Nagrodę Nobla. Niewiedza tych osób, wywołała demona przeszłości innego  noblistę Fritza Habera . Bo cóż znaczy wierszyk byłego SS –mana do zbrodniczych dokonań poważnego profesora.                     

                                                                                                                                                                                                  

Notka encyklopedyczna         

Fritz Haber ( ur. 09.12.1868 r. we Wrocławiu , zm. 29 .01.1934 w Bazylei ) - chemik niemiecki , laureat Nagrody Nobla w dziedzinie chemii w 1918 roku za syntezę amoniaku z azotu i wodoru. Gdy trwała wielka wojna 1914 – 1915 w 1915 r. przebywał w obozie jenieckim Kriegsgefangenenlager Hammerstein Czarnem

 Rodzina i osiągnięcia                                                                                                                                                              

Profesor mierW wieku 30 lat został profesorem Chemii w Karslruhe jednak zasłynął jako profesor Instytutu Chemii Fizycznej im. Cesarza Wilhelma w Berlinie (dziś Instytut im. Habera).w którym pracował przez blisko 20 lat od 1911 -1933 r. Pochodził z rodziny żydowskiej jego pradziadek i dziadek  byli znanymi wrocławskimi kupcami i członkami gminy żydowskiej, a ojciec przez 12 lat był radnym miejskim. W 1901 r. Fritz poślubił dr chemii Clarę  Immerwahr , córkę chemika  Philipa i wnuczkę wrocławskiego kupca Dawida. Clara urodziła się w 1870 r. w podwrocławskich Wojczycach ( Polkendorf  ) i jest pierwszą kobietą w historii Uniwersytetu Wrocławskiego, która uzyskała tytuł doktora ( 22.12. 1900 r. ). Haber w 1893 r. wyrzekł się swojej wiary i przeszedł na protestantyzm. Niektóre źródła podają ,ze było to w 1902 r. Także Clara  zmieniła dla  niego wyznanie. Odtąd jej mąż całą duszą i umysłem służył Niemcom. Nie spodziewał się wówczas ,że efektem jego pracy będzie narzędzie, które  w konsekwencji dopomoże w mordowaniu narodu z którego oboje się wywodzili. Ale nim to nastąpiło oboje już nie żyli. Tymczasem był dobrodziejem ludzkości gdyż  dzięki jego badaniom możliwe stało się produkowanie amoniaku metodą przemysłową. Dziś wg metody Habera powstaje kilkaset tysięcy ton nawozów azotowych.                  

 

Wojna i odpowiedzialność                  

                                                                                                                               

Gdy wybuchła I woja światowa zmieniła się jego historyczna rola ,zaangażował się w pracę na rzecz wojska. W końcu 1914 r. stworzył zespół składający się z 150 naukowców i 1300 osób personelu, mających za zadanie przygotowanie bojowych środków trujących oraz metod zabezpieczających przed skutkami ich działania. Jeden z nich Ferdinand Flury odpowiedzialny za badania nad toksycznością substancji trujących i za eksperymenty na zwierzętach opracował tzw proces cyklonowy. Efekty pracy zespołu Habera były bardzo  obiecujące tak, że mógł on zaproponować gen. Falkenheynowi wykonanie ataku chlorem na pozycje nieprzyjacielskie. Co w konsekwencji zaakceptowano. Uczestniczył w procesie organizacyjnym i formowania przeznaczonych do działań chemicznych 35 i 36 pułków saperów . Obserwował ich szkolenie. Będąc  pomysłodawcą użycia chloru jako środka bojowego, stworzył cały system od służb zabezpieczenia po  techniczną organizację uderzenia gazowego.  Pomału przeistaczał się z człowieka nauki w pruskiego żołdaka - zbrodniarza. Zbrodniarza dlatego, bo całą swoją wiedzę poświęcił ,by stworzyć broń do masowego mordowania przeciwnika. Jako neofita był bezmyślnie oddany państwu niemieckiemu ,bezkrytycznie przyjmował wszelką nacjonalistyczną propagandę. Opatrzność swoją mocą próbowała jakby zatrzymać Habera. Pierwszym ostrzeżeniem był wypadek w podległym mu laboratorium Instytutu Fizykochemicznego 17.12.1914 r. zginął wtedy jego współpracownik i  kolega żony ze studiów Otto Sackur .Drugie ostrzeżenie nastąpiło na poligonie Beverlo ,gdy w ramach eksperymentu wytruwano stado zwierząt. Haber nieopatrznie z jednym z oficerów wlazł w gazowy obłok i uległ zatruciu, co skończyło się dłuższą rekonwalescencją . Trzecie ostrzeżenie było już po Ypres. Dokonany tam atak gazowy mimo, że taktycznie nie wykorzystany, uznany został za wielki sukces a cesarz Wihelm II  awansował profesora na kapitana. Tylko przerażona żona wiedząc do czego doprowadza działalność  męża, błagała go by się opamiętał ostrzegając, że jeśli tego nie uczyni zabije się. W nocy z 1 /2 05.1915 r. w przededniu wyjazdu męża na „kolejne gazowanie” strzeliła sobie w serce z jego pistoletu. Dwa lata potem ożenił się z Charlotte Nathan i już nikt go nie ostrzegał. Bo i po co, alianci już też gazowali i dwa razy przytruli niepozornego gefreitera  Adolfa Hitlera.             

 

W rodzinie zbrodniarzy.                                                                                                                  

Haber  nie był zwykłym  tępym żołdakiem . Doskonale wiedział co robi, jakie będą tego skutki i co najważniejsze osobiście nadzorował ataki gazowe. W porównaniu do wierchuszki zbrodniarzy wojennych Haber góruje nad nimi nie tylko wiedzą ale umiejętnościami praktycznymi zabijania ludzi. Himmler gdy mu pół-Polak co czuł się Niemcem, Żelewski zwany Erichem von dem Bachem zorganizował w Mińsku 15 sierpnia 1941 r. pokaz egzekucji jeńców radzieckich ( partyzantów ) zasłabł. Haber po puszczeniu gazu pod Bolimowem  12.06.1915 r. patrząc na przerażające sceny efektu  realizacji swego pomysłu, szedł miedzy trupami i umierającymi w strasznych męczarniach prowadząc bezduszny medyczno – polityczny monolog. Ofiary z Mińska i ofiary spod Bolimowa mówiły tym samym rosyjskim językiem. Haber wyjechał na front wschodni po pogrzebie żony. Udział jego w tym  ataku został  udokumentowany  w wspomnieniach oficera wywiadu Maksa Wilda, który odpowiadał za bezpieczeństwo profesora. Opisał on to co w Bolimowie wówczas widział ; "Po zajęciu wygodnej pozycji do obserwacji ataku, zapytałem profesora, czy nie uważa, że atakowanie ludzi w ten sposób jest głęboko niehumanitarne? Na to profesor odpowiedział mi w poważnym, ale lekko pobłażliwym dla mnie tonie: - ma pan rację ze swego punktu widzenia. Ale w tej wojnie, którą toczy cały świat, skrupuły moralne nie liczą się. My nie możemy postępować inaczej, jeśli chcemy uratować naszych ludzi".. Po przejściu chmury gazowej, przez rosyjskie pozycje  ruszyła piechota niemiecka. Za żołnierzami w drugiej linii szli Haber i odpowiedzialny za niego Wild.
"...To co zobaczyłem idąc - napisał Wild - to była suma grozy, która urągała ludzkiej fantazji. Ludzie zmagający się w śmiertelnej walce wlekli się na czworaka i jak w obłąkaniu rwali na ciele odzież. Jeden leżał wczepiwszy palce w ziemię, drugi obok z szeroko rozwartymi źrenicami. W oczach jego tkwiło przerażenie przez niepojętem. Świszczące, zatrute oddechy mówiły o niezmiernej męce konających. (...) W dalszej drodze widzieliśmy grozę śmierci gazowej w jeszcze straszliwszej postaci. Nigdzie tchnienia życia. Martwi oficerowie, martwi żołnierze leżeli skuleni jeden obok drugiego. W twarzach ich zastygła męka cierpienia. Śmierć zaskoczyła jednych czuwających, innych we śnie". Widok wstrząsnął niemieckimi żołnierzami , którzy zamiast iść naprzód zaczęli pomagać Rosjanom , wynosili zatrutych z pola walki i odnosili na tyły. "To nie było natarcie - wspomina Wild - ale współczucie i pomoc dla haniebnie potraktowanego przeciwnika, dla umęczonego człowieka. Te akty litości były jedyną rzeczą, która im w tym dniu nie pozwoliła zwątpić w ludzkość"…                                                

Na Haberze śmierć Rosjan nie zrobiła wrażenia  - Tu patrz pan, ma zaniebieszczone białko oczu! Typowe ciężkie zatrucie .Niestety nie do uratowania.”-  stwierdził.26 lat później Przed wspomnianą egzekucją w Mińsku Himmler podszedł do błękitnookiego 20 letniego skazańca o blond włosach i spytał: - Jesteś Żydem?  

–Tak

- Czy Twoi Rodzice są Żydami?  

- Tak                                                                                                                                

- Czy masz jakiś przodków  ,którzy nie byli Żydami?      

- Nie                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                         – No to nawet ja nie mogę Ci pomóc – powiedział Himmler i chłopca rozstrzelano razem z setką nieszczęśników.    

 

Czyż atmosfera tej sceny nie jest podobna do tej z udziałem Habera ? Po tej egzekucji by uniknąć załamań psychicznych związanych z rozstrzeliwaniem, zapadła decyzja o mordowaniu Żydów poprzez gazowanie . W 1916 roku Haber był szefem Wydziału Chemicznego A10 Ministerstwa Wojny. W 1918 r. otrzymał Nagrodę Nobla. W 1919 r. zaangażowany został w tajny projekt rozwoju badań nad bronią chemiczną. W tym samym roku w Instytucie Cesarza Wilhelma opracowany został pod jego kierunkiem „cyklon A”. W 1920 r. inny zespół w zorganizowanym przez niego laboratorium opracowało „Cyklon B”  Specyfik ten stosowany był do odwszawiania ubrań. Szybko okazało się, ze cyklon szybciej działał na ludzi niż na owady. Cztery kilogramy cyklonu było w stanie zabić ok. 1000 ludzi.     

Niepotrzebny                                                                                                                                            

 W 1933 r. Haber jako Żyd co nie chciał być Żydem nie był już potrzebny nowym władzom Niemiec, został zwolniony z Instytutu. Wyemigrował do Anglii znalazł się w Cambridge  jednak traktowano go z należną  pogardą  a Noblista Ernest Rutherford nie podawał mu ręki. Pomoc zaoferował  Cheim Weizman ,który zaproponował Haberowi posadę profesorską na tworzonym Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. Haber przyjął propozycje, lecz nim trafił na bliski Wschód zmarł na zawał serca w Szwajcarii gdzie zamierzał podkurować zdrowie. Po latach Weizman ,też chemik, został pierwszym prezydentem Izraela. Syn Habera z pierwszego małżeństwa Hermann Haber ( ur.1902 r. ),  został też chemikiem. Pomagał ojcu, potem razem z nim wyjechał z Niemiec,  pracował w Bazylei. Po II wojnie światowej w 1946 r. popełnił samobójstwo. Dziećmi  z drugiego małżeństwa byli córka  Charlotta Ewa Haber ( ur.1918 ) i syn  Ludwig Fritz Haber  ( 1921 – 2004 ) został historykiem chemii. Ich matka  Charlotta Haber rozwiodła się mężem w 1927 r., zmarła w Bazylei 06.grudnia 1978 r.

 

Hitler                                                                                                                                           

    Powszechnie uważa się, że Niemcy nie użyli w czasie II wojny światowej gazów bojowych gdyż obawiali się skutecznego gazowego odwetu. Argumentacja ta jest naiwna. Zdecydowano się na masowe bombardowania obiektów cywilnych i mimo kontrreakcji proceder ten kontynuowano. Tysiącami mordowano ludzi i mimo, że groziła taka sama reakcja i rozliczenie za zbrodnie, robiono to do ostatniego dnia wojny. Przyczyny dlaczego jednak gazów bojowych nie użyto trzeba szukać w przeżyciach samego Hitlera ,człowieka który skutki działania tej broni odczuł na sobie. Hitler wiedział ,ze jest to broń niedoskonała i może zadziałać w drugą stronę. Ponadto likwidacja jej skutków wymagała czasu a chodziło o przestrzenie życiowe. Największym grzechem Habera jest to ,że odebrał Panu Bogu prawo noszenia na wojnie kul. Gazy przyćmiły wojenną chwałę zabrudziły ją, nad zagazowanymi się litowano ale nie gloryfikowano jako bohaterów wojennych. Wobec skutecznego ataku tym środkiem na nic zdawała się odwaga ,wiedza, zmysł taktycznych. Gazowa chmura nim wymyślono środki ochrony przed nią była demokratyczna, pokrywała wszystkich. Wniosek jaki się nasuwa jest taki, że Hitler gardził tą bronią, gardził jako jej ofiara i gardził jako produktem „żydowskiej myśli wojennej”, bo mimo, że przed Ypres były mniej lub bardziej udane próby użycia gazów w walce to, za twórcę tej broni uchodzi prof. Haber. Dlatego Hitler popierał prace nad cudowną niemiecka bronią a o „żydowskiej” ani myślał. Także ze względów psychologicznych nie jest pozbawione sensu domniemanie, że użycie do zagłady „ Cyklonu B” było swoistą zemstą za cierpienia zagazowanego swego czasu człowieka.  Haber umarł lecz dzieło jego w postaci „Cyklonu B” do dziś wzbudza trwogę na świecie.”Cyklon B” uśmiercił miliony ludzi w zdecydowanej większości ofiary były Żydami, wśród nich byli członkowie rodziny profesora. Lecz nim to nastąpiło skuteczność cyklonu testowano w Oświęcimiu na jeńcach wojennych. Nie trudno się domyśleć, że mówili po rosyjsku, a sceny jakie zobaczono po użyciu cyklonu nie odbiegały od tych spod Bolimowa. Niestety były to już inne Niemcy i nie było już „współczucia i pomocy dla haniebnie potraktowanego przeciwnika, dla umęczonego człowieka” jak wspominając Bolimów z 1915 r. napisał Wid.     

 

Epilog                                                                                                                                                              

 Do pułków saperów za namową Habera trafili także  naukowcy tacy jak Walter Nerst ( Niemiec, Nobel z 1920 z chemii, podobnie jak Haber pracował nad udoskonaleniem technologii zabijania gazami bojowymi, uznany za  zbrodniarza wojennego, ma tablicę pamiątkową w Wąbrzeźnie zrobioną przez Polaków ) ,Otto Hahn ( fizykochemik Nobel z 1944 r.) , James Franck ( Nobel z fizyki w 1925 r.),Wihelm Westwall ( fizyk ), Gustaw Herz    ( Nobel z fizyki 1925 r.) Hans Geiger ( twórca licznika radioaktywności) Erwin Madelung   ( Twórca numerycznej prognozy pogody ). Z tej plejady Gustaw Herz jako żołnierz 36 pułku saperów został zatruty pod Bolimowem i przeleżał kilka miesięcy w szpitalu jego towarzyszem broni był pionier Arnold Behnke z m. Letnin gmina Pyrzyce ,miał mniej szczęścia  zginął 6 lipca 1915 r. Wyrzuty sumienia miał natomiast Otto Hahn,  po ataku pod Bolimowem z 12 czerwca próbował ratować umierających Rosjan swoim aparatem tlenowym. Pozostali naukowcy z zespołu Habera raczej przemilczane mają w swoich życiorysach swój wkład nad  tworzeniem  i zastosowaniem środków trujących.  Główny dostawca Cyklonu B do obozów śmierci dr Bruno Emil Tesch od 1915 r. był asystentem profesora w Kaiser-Wilhelm-Institut. Był on głównym właścielem firmy  Tesch & Stabenow. Drugi właściciel Paul Stabenow  opuścił firmę

Ale nazwa firmy została. Uznany został za zbrodniarza wojennego i stracony w 1946 r. Jak widać by dotrzeć z zabraniem Nagrody Nobla do Grassa trzeba i ich mieć na uwadze.                                                                                                                                                    

W czasie Wielkiej Wojny 1 297 000 żołnierzy zostało zagazowanych z czego 91 000  śmiertelnie  Andre Malraux napisał w „Łazarzu”: „gazowy atak niemiecki należy do tych wstrząsających wydarzeń, które zaliczają się do szczytów szaleństwa historii(…) Po tym ataku na froncie wschodnim nadeszło Verdun, iperyt we Flandrii, Hitler i obozy zagłady

 

                                                      Andrzej Szutowicz


Literatura                                                                                                                                      

  Jarosław Centek. Niemiecka broń chemiczna w I wojnie światowej.http://www.his.umk.pl/wydzial/studenci/kolanaukowe/sknmdoiuw

/referaty/gazy.htmlhttp://supotnitskiy.ru/book/book5_3_5.htmhttp://supotnitskiy.ru/book/about.html                                                                                         

  Łukasz Dziadkiewicz. Strach miał niebieskie oczy.http://www.polityka.pl/historia/215875,1,strach-mial-niebieskie-oczy.read                 

  Technika zabijania- użycie gazów bojowych na froncie nad dolną Bzura i Rawką w 1915 r.http://www.dobroni.pl/rekonstrukcje,technika-zabijania-uzycie-gazow-bojowych-na-froncie-nad-dolna-bzura-i-rawka-w-1915-r,6459http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,35771,6080532,Zona_Doktora_Smierc.html?as=3&startsz=x#ixzz1yyDoDpEf      Stanisław Kaliński Ataki gazowe w bitwie pozycyjnej 9.Armii Niemieckiej nad Rawką i Bzurą 1914 -1915.Wyd Fort Przemyśl 2010. s.1-17 ,118,121                                                                                                                  

  Fritz Haber http://books.google.pl/books?id=0ekNIaJX3-YC&pg=PA179&lpg=PA179&

dq=charlotte+haber&source=bl&ots=m8tV7Wmllp&sig=CKDmBKXk0Z

BEpjjqvMM2HsQ3E8w&hl=pl&sa=X&ei=QK3qT_vUFY

_mtQbXyrzNBQ&ved=0CFoQ6AEwBTgK#v=snippet&q=Hermann&f=false h

ttp://pl.wikipedia.org/wiki/Fritz_Haberhttp://www.lodz1914.pl/pl,224,21.html                            

  http://ofiaromwojny.republika.pl/teksty/0286.htm  2018

                                                                                                                
                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                                

                                                                                                             

© 2018 Stworzone przez Krzysztof Myszka